Przemęczenie, niechęć do treningów, Trenować czy nie trenować? Uwielbiasz trenować, ale są dni w które totalnie nie masz weny? Spoko, każdy tak ma. Czasami się zdarza, że nie chce mi się wyjść na trening, a przecież to kocham. Rzadko bo rzadko, ale jednak. Jak sobie z tym radzę? Zanim odpowiem na to pytanie, warto przyjrzeć się jego genezie. Nie wystarczy tylko leczyć skutki choroby, ale poznać i wyeliminować / nie dopuścić do jej przyczyn. Zapraszam do lektury 🙂 Jeszcze nie przetrenowanie, ale uważajCięższy okres W moim przypadku pierwsze na myśl nasuwa się pytanie “czy nie za dużo?”. Kiedy nie chce mi się iść na swój trening, zastanawiam się jakie aktywności miałem w ostatnich dniach i czy ten trening rzeczywiście jest niezbędny. Skoro ciało wysyła mi sygnały, może to nie jest najlepszy pomysł? Nie zrozumcie mnie źle. Należy obserwować co podpowiada nam nasze ciało, ale ostateczna decyzja jest nasza i powinna być świadoma. Jeszcze do niedawna jechałem rutyną dwóch treningów dziennie 6 dni w tygodniu – raz siłownia, raz kosz. Ostatnio zacząłem spędzać coraz więcej czasu na siłowni, na treningach z moimi podopiecznymi i nie da rady wyrobić się czasowo i fizycznie. Przy 4-5 przeprowadzonych treningach z podopiecznymi, robiąc jeszcze dwa swoje, wieczorem jestem totalnie zniszczony. Następnego dnia nie nadaje się do niczego. Dlatego rozsądniej w tym wypadku jest ograniczyć się do jednego swojego dziennie. Chyba, że akurat mam luźniejszy dzień ? Jak sobie z tym radzić? Kilka najprostszych sposobów których sam używam: Zmusić się i po prostu iść. Do niedawna mój jedyny sposób, teraz powoli od niego odchodzę na rzecz niezajeżdżania się. Trudne zadanie stoi przed Tobą, kiedy musisz rozgraniczyć niechęć lamerską w stylu “po prostu mi się nie chcę” z niechęcią zmęczeniową, od zbyt dużej ilości aktywności fizycznej. Odpuścić temat i zrobić coś przyjemnego. Poczytaj książkę, wyjdź gdzieś z dziewczyną czy pogadaj z kumplem. Szczególnie dobre, kiedy dopada Cię dłuższe zmęczenie. Odpuść trening, ale potrenuj niefizycznie w tym czasie. Kiedy moje ciało nie wyrabia z treningami, a głowa chce dalej trenować, po prostu odpalam YouTube którąś z moich książek i szukam sposobów na stanie się lepszym. Lepszym zawodnikiem, lepszym trenerem, bardziej świadomym atletą. Jest to podwójnie dobre, ponieważ ciało dostaje chwilę przerwy, a Ty nie dość że zdobywasz wiedzę, to nie dręczy Cię sumienie, że olałeś trening. O ile jednorazowa niechęć jest specjalnie nieszkodliwa, o tyle warto zwrócić na nią uwagę. Dłuższa obecność zmęczenia może być powodem do niepokoju. Dlaczego? Tutaj pojawia się temat przetrenowania Wojtek, nie za ciężko? – NIGDY Problem wyłącznie profesjonalistów czy realne zagrożenie amatorów?Przetrenowanie Czy przetrenowanie dotyczy tylko profesjonalistów, robiących gargantuiczne ilości i objętości treningów? Czy amatorzy trenując 3-5 razy w tygodniu mogą doprowadzić się do stanu przetrenowania? A może coś takiego w ogólnie nie istnieje? Zdania w tym temacie są podzielone. Zacznijmy od luźnej definicji. Przetrenowanie to: “stan, w którym dotychczas stosowane bodźce wysiłkowe stają się dla organizmu zbyt silne, najczęściej na skutek braku odpowiedniej regeneracji. Zamiast więc go stymulować, to powodują mocne nadużycie, prowadząc właśnie do przemęczenia i przetrenowania.” Dwa główne czynniki – silne bodźce i niewystarczająca regeneracja. Nie ma tu mowy o ilości treningów czy stopniu zaawansowania, więc można wyciągnąć wnioski, że dotyczy to wszystkich miłośników sportu. Pytanie tylko, jak ciężko doprowadzić się do takiego stanu i czy zwykły śmiertelnik jest w stanie to zrobić. Warto pamiętać, że przemęczenie i przetrenowanie nie są tym samym– właśnie dlatego ten drugi termin bywa często nadużywany. Istotną kwestią, która łączy oba zjawiska jest brak odpowiedniej regeneracji. O tym jak pomóc swojemu ciału zregenerować się pomiędzy treningami pisałem tutaj. Swoją drogą, optymalny progres osiągamy, kiedy odnajdziemy balans pomiędzy odpowiednio silnym i częstym bodźcem oraz regeneracją. O przetrenowaniu można pisać wiele, ale nie to jest celem dzisiejszego artykułu. Moim skromnym zdaniem, większości z nas to nie grozi. Więcej informacji o syndromie przetrenowania znajdziecie w klawym artykule na skąd również pochodzi definicja. POZDROW NUDĘ - TUTAJ NIE MA WJAZDUMonotonne treningi A czy Ty czerpiesz frajdę z trenowania? Czerpiesz teraz? Czy dawno temu, kiedy uczyłeś się nowych rzeczy, miałeś zajawkę na trenowanie i każdy trening był czymś ciekawym? Jak masz się jarać trenowaniem, jak od trzech miesięcy robisz dokładnie to samo, a progres siłowy przestał być tak spektakularny że co trening podnosisz więcej. I znowu, nie zrozum mnie źle – w trenowaniu należy zachować balans pomiędzy powtarzalnością (żeby organizm się zaadoptował) oraz nowością (żeby się nie przyzwyczaił za bardzo do tego samego). Dodatkowym kryterium jest tutaj zmęczenie psychiczne treningami. Dlatego tak chętnie wprowadzam raz na jakiś czas trening całkowicie inny niż zwykle. Może to być niespodziewany dzień cross-fitu pomiędzy treningami siłowymi. Fajnie sprawdza się też tor przeszkód, z różnymi atrakcjami jak przeskoki, slalom, przenoszenie czegoś itp. Wprowadzając rywalizację możesz jeszcze bardziej podnieść jakość treningu i frajdę z niego płynącą. Sztafety w grupie, mierzenie czasu, zawody w parach – to tylko niektóre z sporego wora możliwości. Walka z monotonią jest szczególnie istotna w kwestii treningu szybkości. Bardzo łatwo tutaj zatrzymać się w progresie na pewnym poziomie i osiągnąć tzw. barierę prędkości. Można zaradzić temu często zmieniając bodźce, ćwiczenia albo ich intensywność. Jednego dnia możemy robić zwykłe sprinty, kiedy indziej takie z oporem do połowy trasy, a w jeszcze inny dzień sprinty z górki, osiągając prędkości ponad maksymalne. Stres, praca, rodzina, pogoda, zdechła rybkaCzynniki życiowe Punkt ostatni, ale równie istotny co poprzednie. Na to, czy chce nam się iść na trening czy wolimy zostać w domu ma wpływ mnóstwo rzeczy totalnie niezwiązanych z trenowaniem. Do nich zaliczam takie aspekty jak sytuacja rodzinna, turbulencje w związku, stres w pracy czy chociażby fakt, że zdechła nam rybka. Czasami trening jest tym, co nam akurat pomoże. To kwestia mocno indywidualna, ale czasem zamiast przeżuwać kolejny raz daną sytuację, dobrze jest się odciąć, przenosząc żelastwo z miejsca na miejsce. Swego czasu, remedium na większość moich problemów był dźwięk czystej piłki wpadającej do kosza. Podsumowując, przyczyn niechęci do treningów może być całkiem sporo. Część z nich może wynikać z braku regeneracji, o co zawsze warto zadbać. Inne mogą być spowodowane sytuacją w Twoim życiu, czy nawet pogodą. Szczególnie teraz… jesień, spadną liście i temperatura, zacznie wiać i padać, a potem przyjdzie zima wraz z całym jej śnieżnym paskudztwem. Czy powinieneś iść wtedy na trening? Zostawiam to Twojej ocenie. Daj znać jak Ty radzisz sobie z przemęczeniem i co je u Ciebie wywołuje! PS: Celowo pominąłem jeden niesamowicie ważny aspekt – obieranie celu, który daje kopa do motywacji. Niedługo druga część artykułu na temat sposobów utrzymywania motywacji. Pozdro! Mati Z wykształcenia psycholog, z zawodu trener przygotowania motorycznego, a w sercu koszykarski świr jakich mało. Przywiązuję ogromną wagę do rozwoju i przekraczania własnych granic.
ale mi się nie chce iść na trening ale trzeba teraz jeszcze jest w miarę ciepło i można trenować za darmoszke na SW parku ale później będzie zimno i będzie trzeba płacić by potrenować w ciepełku ( ͡° ʖ̯ ͡°) no chyba, że znajdę jakiś sposób na zimne drążki, są może jakieś rękawiczki z gumą na wewnętrznej części dłoni? Takie coś by mi się przydało by trenować swobodnie w zimę na świeżym powietrzu #trening #silownia #kalistenika #streetworkout #zalesie
Czy po liceum plastycznym można iść na medycynę? 2016-09-01 20:44:52; Przedmioty najważniejsze jeśli chce się w przyszłości iść na medycynę. 2014-08-29 00:00:11; Chce iść na medycynę. Pomocy 2019-02-04 15:59:25; Czy po liceum plastyczynym można iść na medycynę cz tylko po LO? 2016-09-01 20:52:55
#1 Napisany 08 styczeń 2008 - 13:02 ~Grzegorz Wiek: 37 Płeć:Mężczyzna Miasto:Prawie 3 miasto / Warszawa Staż [mies.]: 120 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 08 styczeń 2008 - 13:27 Mitrill Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:Opolskie Staż [mies.]: 7 lat podziwiam takich ludzi 0 Wróć do góry #3 Napisany 08 styczeń 2008 - 13:59 SHlN Wiek: 43 Płeć:Mężczyzna Miasto:Leżajsk Staż [mies.]: 6 lat zdolne bestie, chciałbym mieć taką wolę. 0 Wróć do góry #4 Napisany 08 styczeń 2008 - 14:11 Wierus Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:71 Staż [mies.]: xxx wrzucales juz to w jakims temacie;) filmik naprawde dajacy do myslenia nad slowami "nie chce mi sie " 0 Wróć do góry #5 Napisany 08 styczeń 2008 - 14:14 palekane Wiek: 34 Płeć:Mężczyzna Miasto:JeleniaGóra|Drogheda Staż [mies.]: 24 szacunek dla nich 0 Wróć do góry #6 Napisany 08 styczeń 2008 - 14:15 ..Sony87.. Wiek: 35 Płeć:Mężczyzna Miasto:biorą się mięśnie? Staż [mies.]: 16 jestem w szoku! to sie nazywa zaparcie i wytrwalosc 0 Wróć do góry #7 Napisany 08 styczeń 2008 - 14:19 Pump Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Miasto:Jelenia Góra Staż [mies.]: 7 lat Podziwiam ich motywacje i silną wolę 0 Wróć do góry #8 Napisany 08 styczeń 2008 - 16:01 TheDebil Płeć:Mężczyzna Miasto:Z apteki %) Staż [mies.]: 25 Daje do myślenia , jakby mnie coś takiego spotkało to bym sie powiesił a nie na siłke chodził . Mają silną wole , podziwiam ich ... 0 Wróć do góry #9 Napisany 08 styczeń 2008 - 16:12 mlody_17 Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 58 godni podziwu... widac ze jesli chce to w kazdej sytuacji zyciowej mozna.... 0 Wróć do góry #10 Napisany 08 styczeń 2008 - 16:30 Kajzer-Soze Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 120 Wielki podziw, ostatnio ogladalem film o mistrzostwach swiata w rugby na wuzkach... wszstkie osiagniecie sportowców pełnosprawnych są niczym w porównaniu z tym co robią Ci ludzie. WIelki podziw i szacunek... wiekszosc ludzi na ich miejscu nie mialo by ochoty zyć... prawdziwi bohaterowie. 0 Wróć do góry #11 Napisany 08 styczeń 2008 - 17:35 Monza Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Miasto:Wrocław Staż [mies.]: 36 tego u góry tez szkoda ale chociaz ma gore...tego z dolu az żal patrzec ja bym sie zabil chyba a on jeszcze ćwiczy... 0 Wróć do góry #12 Napisany 08 styczeń 2008 - 18:26 KRL Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:Warszawa "Could be worse" - szacunek dla tych gości, bo robią coś naprawdę pięknego i motywują tym innych. 0 Wróć do góry #13 Napisany 08 styczeń 2008 - 18:33 Ridż Wiek: 34 Płeć:Mężczyzna Miasto: Staż [mies.]: 55 powinni byc przykładem dla masy cieląt która nie ma na nic ochote żeby pracowac nad soba a tylko narzekac narzekac i rządać 0 Wróć do góry #14 Napisany 08 styczeń 2008 - 19:37 ~Łukasz Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:kyfydy I to jest właśnie hardcore i co w sporcie najważniejsze poświęcenie i wytrwałość.. to sobie cenię Ale fakt faktem jest, że może i teraz się poświęcam ale nie byłbym to tego zdolny w takim stanie.. dla mnie był by to koniec. Po prostu szczere gratulację dla takich ludzi. 0 Wróć do góry #15 Napisany 08 styczeń 2008 - 20:18 Aggressor Wiek: 39 Płeć:Mężczyzna Miasto:Siemianowice Staż [mies.]: 11lat Wielki podziw, ostatnio ogladalem film o mistrzostwach swiata w rugby na wuzkach... wszstkie osiagniecie sportowców pełnosprawnych są niczym w porównaniu z tym co robią Ci ludzie. WIelki podziw i szacunek... wiekszosc ludzi na ich miejscu nie mialo by ochoty zyć... prawdziwi jakis czas temu na meczu polskiej reprezentacji w rugby na wozkach ... zapomnialem juz z kim grali ale dostali sromotnie :D zawody byly organizowane na kotiwckim AWFie ..... widok nieprzecietny ... ci ludzie maja wiecej zapalu niz niejeden normalny sporotwiec. 0 Wróć do góry #16 Napisany 08 styczeń 2008 - 20:53 Paweel19 Wiek: 33 Płeć:Mężczyzna Miasto:Od mamy i taty Staż [mies.]: 28 Podziwiać podziwiać i jeszcze raz podziwiać. Recpect PS. ten koleś na wózku wygląda kozacko... bary 0 Wróć do góry #17 Napisany 08 styczeń 2008 - 22:11 Torres Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 10 lat #18 Napisany 08 styczeń 2008 - 22:15 Paul24333 Wiek: 34 Płeć:Mężczyzna Miasto:z Opolszczyzny Staż [mies.]: średni naprawdę takich ludzi powinno się podziwiać ich zapał, determinacja i dążenie do celu budzi we mnie prawdziwy podziw 0 Wróć do góry #19 Napisany 08 styczeń 2008 - 22:41 czolo Wiek: 37 Płeć:Mężczyzna Miasto:Stacja "Mirr" Staż [mies.]: 24 słowa Curtera: "I'm just like you". I ja tez tak do tego podchodze. Chciec znaczy móc. Niewazne czy masz 50 kg nadwagi czy brak reki lub nogi. Wazna jest motywacja i cel 0 Wróć do góry #20 Napisany 09 styczeń 2008 - 19:48 assbuger Nowy na pokładzie Użytkownicy 36 postów Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:Koszalin Staż [mies.]: ok 26 niesamowite,tylko powdziwiac zaparcie 0 Wróć do góry
Miał przy tym krzyczeć, że „nie chce iść na wojnę”. Władimir Putin w środowym orędziu ogłosił mobilizację w Rosji, a rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu wyjaśniał, że ma
Po treningu należy pamiętać o regeneracji. Nieważne jak dużo wysiłku, chęci i potu wkładasz w swój trening – rezultaty ćwiczeń zależą od tego, co robisz po treningu. Jeśli popełniasz błędy, twój trud prawdopodobnie idzie na marne. Oto 7 częstych błędów, które udaremniają twoje starania o idealną sylwetkę. Zobacz film: "Wysiłek fizyczny - codzienna aktywność" spis treści 1. Pomijasz uspokojenie oddechu 2. Zapominasz o rozciąganiu 3. Nie jesz po treningu 4. Nie przebierasz się po treningu 5. Nie bierzesz prysznica 6. Nagradzasz się drinkiem 7. Nie wysypiasz się rozwiń 1. Pomijasz uspokojenie oddechu Po intensywnych ćwiczeniach powinieneś dać sobie czas na uspokojenie organizmu. Intensywny trening sprawia, że tempo bicia serca i ciśnienie krwi przyśpieszają i po treningu muszą wrócić do bezpiecznej normy. Profesjonaliści zalecają, aby na koniec poświęcić kilka minut na wolniejszy ruch, np. marsz na bieżni. To czas, w którym układ krążenia wraca do regularnej pracy. Uspokojenie organizmu pozwala uniknąć groźnych kontuzji, związanych z treningiem, dlatego nigdy nie powinniśmy go pomijać. 2. Zapominasz o rozciąganiu Miewasz zakwasy po treningu? Nieprzyjemny ból mięśni, utrudniający codzienną aktywność, to zwykle wynik pominięcia stretchingu. Po każdym treningu należy wykonać kilka ćwiczeń rozciągających. Unikniemy wtedy bólu, a przez to będziemy mogli szybciej wrócić na siłownię na kolejny trening. Istnieją czynności, które są nierozerwalnie związane z treningiem. Niestety większość początkujących osób nie ma świadomości, że przed treningiem warto zrobić rozgrzewkę, a trening zakończyć rozciąganiem. 3. Nie jesz po treningu Posiłek po treningu jest równie ważny jak ten zjadany zanim zaczniesz trening. O dziwo posiłek przed i po nie różnią się bardzo od siebie. Przed ćwiczeniami warto dostarczyć organizmowi lekkostrawne białka i węglowodany o niskim indeksie glikemicznym. W związku z treningiem będziemy bowiem potrzebować odpowiedniej dawki energii. Z kolei posiłek po aktywności fizycznej ma umożliwić regenerację. Dzięki odpowiednio zbilansowanym składnikom w posiłku, organizm jest w stanie szybko wrócić do dobrej formy. Dlatego idealny posiłek po treningu powinien również składać się z kombinacji węglowodanów i białka. Dobrym wyborem jest na przykład jogurt grecki z borówkami i garścią orzechów. Eksperci zalecają również picie białka, dobrze skomponowana odżywka może uzupełnić braki w ilości białka po treningu i przyspieszyć regenerację. 4. Nie przebierasz się po treningu Wiele osób przed i po treningu chodzi w tych samych ubraniach. Stroje do fitnessu są po prostu tak wygodne, że czasami nie zdejmujemy ich od razu po skończonych ćwiczeniach. To wielki błąd – noszenie mokrych, brudnych i spoconych ubrań może prowadzić do infekcji wywoływanych przez drożdże. Po skończonym treningu najlepiej od razu wskoczyć pod prysznic i przebrać się w czystą odzież. 5. Nie bierzesz prysznica Umycie ciała bezpośrednio po tym jak skończymy trening to nie tylko kwestia higieny, ale również zdrowia. Pot pozostawiony na skórze prowadzi do namnażania się bakterii, których skutkiem może być wysypka i swędzenie. Prysznic to także czas na regenerację mięśni, dlatego nigdy nie rezygnuj z szybkiej kąpieli. 6. Nagradzasz się drinkiem Umawiasz się z przyjaciółmi do pubu bezpośrednio, gdy skończysz trening? Niestety alkoholowe drinki nie są polecanym napojem po tym, jak wykonamy trening na siłowni. Alkohol odwadnia i spowalnia regenerację mięśni. W ciągu 30 minut od zakończenia treningu powinniśmy pić wyłącznie wodę mineralną. Dopiero po tym czasie można sobie pozwolić na wypicie drinka – pamiętaj jednak, że alkohol zawiera dużo pustych kalorii i pity w nadmiarze negatywnie wpływa na stan zdrowia i kondycję. Pamiętajmy, że gdy ćwiczymy najlepiej całkowicie zrezygnować z picia alkoholu. Wykonując trening, zazwyczaj chcemy schudnąć, więc nie zapominajmy o kaloriach w alkoholu. Nawet bardzo intensywny trening nic nie zmieni, jeśli będziemy zbyt często sięgać po kieliszek wina, czy kufel piwa. 7. Nie wysypiasz się Sen to czas regeneracji całego organizmu, dlatego przy regularnych treningach jest niezwykle ważny. Pamiętajmy o odpowiedniej ilości snu zarówno przed, jak i po treningu. Podczas snu wzmacniają się mięśnie, odzyskujemy energię, a organizm ma szansę na naturalne zdrowienie. Jeśli nie będziesz spać wystarczająco długo, wkrótce nie będziesz miał siły i ochoty na kontynuowanie treningów. Regeneracja po treningu jest tak samo ważna, jak rozgrzewka. Mięśnie, ścięgna i kości potrzebują odpowiedniego odpoczynku. Jeśli nie dajesz sobie czasu na wytchnienie po treningu, efekty regularnej aktywności fizycznej mogą nie być widoczne. Staraj się unikać tych częstych błędów, a twój trening będzie bardziej efektywny. Pamiętajmy również, aby nie przesadzić z treningiem. Częste ćwiczenia, wykonywane dzień po dniu, sprawiają, że zaczynamy się źle czuć. Jeśli twoje tętno spoczynkowe jest wyższe niż zazwyczaj to sygnał, że powinieneś zwolnić. Innym sygnałem jest ból i osłabienie mięśni, trwające do 72 godzin oraz częste kontuzje. Wśród innych objawów należy wymienić spadek samopoczucia, problemy ze snem i ciągłe zmęczenie. polecamy
.